sobota, 6 grudnia 2014

Sylwester w Mikołajki

Fantastyczny piątek i sobota w Poznaniu z mężem :-) piątkowa impreza urodzinowa firmy mojego męża to mój tegoroczny Sylwester bo na ten właściwy pewnie się nie wyrwę :-) pięknie wyglądałam, świetnie się czułam no i ta atmosfera imprezy z pysznościowym wegetariańskim (również) jedzeniem :-) za to sobota spędzona na I Biegu Mikołajkowym :-) pomimo krótkiego snu i problemów z dojazdem udało się zrobić życiówkę wśród 1500 Mikołajów czyli 10 km w 52 minuty i 24 sekundy :-) świetna trasa i idealna pogoda,a na mecie cudny medal :-) potem był bieg z tobołkami na pociąg, który zwiała nam sprzed nosa :-) a i bym zapomniała Mikołaj zaskoczył i przyniósł fantastyczny prezent ... teraz to dopiero będę szalała w kuchni ;-)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz