wtorek, 4 listopada 2014

Endo listy pisze ...

Miesiąc się skończył więc Endo list przysłało :-) wyszło, że w miesiącu maratonu i roztrenowania wpadło i tak 185 km :-) choć były to kilometry mniej intensywne jednak zawsze to coś i może jedzonko w biodra nie poszło :-) dodatkowo rowerek stacjonarny sobie sprawiłam i pedałuję w wolnych chwilach :-) wczoraj po raz pierwszy uskuteczniałam trening obwodowy, który mimo że wyglądał dość niewinnie, zajął mi 45 minut i dał mocno w kość, a raczej w mięśnie pośladkowe więc polecam :-) wszak wszyscy chcemy mieć ładne pupy




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz