wtorek, 16 września 2014

Mój 6-ty pólmaraton

I mój zielony bucik dotarł do Gniezna, mego miejsca urodzenia na mój szósty półmaraton w życiu :-) pogoda była piękna, nawet zbyt piękna dla biegacza :-) no i cóż wywieźli mnie 20 km km od Gniezna do Ostrowa Lednickiego i kazali wracać :-) trasa niby prosta jednak nogi czuły każdy podbieg w tym słońcu no i ten silny wiatr, który na odsłoniętych odcinkach ostro dawał się we znaki :-) życiówki nie było bo być nie miało, biegłam tak jak się czułam, a czułam się na 5'53 na kilometr :-)suma summarum wyszło 2:04:53, ale dostałam fantastyczny medal, najpiękniejszy ze wszystkich jakie posiadam :-) wrócę tam kiedyś, może mąż ze mną pobiegnie bo niezmiernie brakowało mi towarzystwa









1 komentarz:

  1. Pani Karolo, gratuluję postawy i sukcesów. Życzę wytrwałości i pozdrawiam! Truchtająca mama:-)

    OdpowiedzUsuń