sobota, 9 marca 2013

Miszczyni Dzikiej Ochli ;-)

Dziś po całodziennych perturbacjach - jak w każdą sobotę - ale po mega relaksującym masażu moich zmęczonych plecków przez kolegę Andrzeja, w końcu udało mi się dotrzeć na III bieg o puchar RunPlanet który wystartował o godzinie 15.00 na Dzikiej Ochli. Oprócz tego że tam dotarłam udało mi się ten bieg nawet wygrać w kategorii kobiet, z czasem 27,21 a mój rekordowy czas na czwartym kilometrze to 4,40'/km ;-D ... ale z górki było ;-)
Jestem z siebie mega dumna, taki kop na początek sezonu ;-)
A oto tutaj filmik z mojego finiszu ;-)




W biegu wystartowało 24 uczestników z czego 5 kobiet, a wśród nich aż trzy debiutantki. Wielkie brawa dla nich! :-) Oraz trzech finalistów I edycji Zielona Góro Zacznij Biegać.
Trasa prowadziła dookoła jeziora Dzikiej Ochli, a następnie ścieżką spacerową do Ronda Zesłańców Sybiru i z powrotem. Łącznie 4800 metrów. Pomimo mało korzystnej aury atmosfera była gorąca :-)
Kolejny bieg już 6 kwietnia na Wzgórzach Piastowskich.
A oto mała galeria autorstwa Magdaleny Woźnej :-)


























1 komentarz:

  1. Gratuluję wygranej, niestety nie mogłam obejrzeć finiszu bo coś nie zadziałało:)U nas śniegu tyle , że szok, a ja już poczyniłam pewne przygotowania do sezonu :)możesz zobaczyć na blogu, zapraszam!:)

    OdpowiedzUsuń