Dziś
po całodziennych perturbacjach - jak w każdą sobotę - ale po mega
relaksującym masażu moich zmęczonych plecków przez kolegę
Andrzeja, w końcu udało mi się dotrzeć na III bieg o puchar
RunPlanet który wystartował o godzinie 15.00 na Dzikiej Ochli.
Oprócz tego że tam dotarłam udało mi się ten bieg nawet wygrać
w kategorii kobiet, z czasem 27,21 a mój rekordowy czas na czwartym kilometrze to
4,40'/km ;-D ... ale z górki było ;-)
Jestem z siebie mega dumna, taki kop na początek sezonu ;-)
A
oto tutaj filmik z mojego finiszu ;-)
W
biegu wystartowało 24 uczestników z czego 5 kobiet, a wśród nich
aż trzy debiutantki. Wielkie brawa dla nich! :-) Oraz trzech finalistów I edycji Zielona Góro Zacznij Biegać.
Trasa
prowadziła dookoła jeziora Dzikiej Ochli, a następnie ścieżką
spacerową do Ronda Zesłańców Sybiru i z powrotem. Łącznie
4800 metrów. Pomimo mało korzystnej aury atmosfera była gorąca
:-)
Kolejny
bieg już 6 kwietnia na Wzgórzach Piastowskich.
A
oto mała galeria autorstwa Magdaleny Woźnej :-)










Gratuluję wygranej, niestety nie mogłam obejrzeć finiszu bo coś nie zadziałało:)U nas śniegu tyle , że szok, a ja już poczyniłam pewne przygotowania do sezonu :)możesz zobaczyć na blogu, zapraszam!:)
OdpowiedzUsuń