czwartek, 31 lipca 2014

Interwały ... Daniels i płot

Dzisiaj były masakryczne interwały i coraz mniej lubię tego Danielsa co je niby układał :-) ganiałam po tym stadionie 13 km i jeszcze na sam koniec mi go zamknęli i musiałam zrobić skok przez płot i to pierwszy w życiu :-) jutro najstarsza latorośl wybywa na kolonię więc zostanie mi tylko obsługa dwóch małych potworków więc będzie niezły rest day :-) miesiąc kończę 212 km wybieganymi, 25 km przejechanymi no i 20 km pochłonęły wędrówki górskie czyli łącznie 17650 kalorii  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz